..
FOTOBLOG Mateusza Haładaja

56 | 81057
 
 
2016-07-12
Odsłon: 1575
 

Pierwsza runda 1:1

 

Który to już raz dane mi było rozkoszować się doskonałymi warunkami i aurą rozkwitającej hiszpańskiej wiosny? Najlepsze skałki świata byłyby jednak niczym bez doborowej ekipy towarzyszącej i wspierającej podczas frustrujących niekiedy zmagań. Chciałoby się powiedzieć, że na każdy indywidualny sukces wspinacza pracuje cały sztab bohaterów drugiego planu. Serdeczne dzięki ekipo!

 

Marcowe potyczki w Margalef zakończyły się sukcesem na drodze First Ley, a więc moje drugie i drugie polskie 9a+ stało się faktem. Potwór sektora Laboratori jest jednak dwugłowy. Wariant First Ley to ucieczka w łatwiejszy teren tuż przed kluczowymi trudnościami jednej z najtrudniejszych dróg świata. Rozpracowując jej bulderową sekwencję po iluzorycznych chwytach usłyszałem pewnego dnia niepokojący trzask palca, który brutalnie sprowadził moje marzenia na ziemię. Zostałem zmuszony wrócić do Polski na długą rehabilitację ale wymarzona linia wciąż nie pozwala mi spokojnie zasnąć.

 

Wiosenny bilans jest trudny do podsumowania - udało się przecież ugrać całkiem sporo, lecz bestia także nie pozostała próżna i dała porządną lekcję pokory. A więc na razie 1:1. Ciąg dalszy nastąpi, miejmy nadzieję, że w równie dobrym towarzystwie ;-)

 

Poniżej znajdziecie jak zawsze kilka kolorowych obrazków, które lepiej opiszą to co się działo, a po więcej zapraszam do magazynu Góry nr.249.

 
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 


Archiwum wpisów
 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd